Dziś służby ratunkowe trzykrotnie podejmowały dramatyczne interwencje, które zakończyły się tragicznie. Mimo szybkiej reakcji strażaków i ratowników medycznych, życia trzech osób nie udało się uratować.
Pierwsza interwencja – Zasola
Do pierwszej interwencji zadysponowano strażaków z OSP Zasole i JRG Oświęcim.
W lazience jednego z budynków mieszkalnych odnaleziono sinego mezczyzne.
Niestety mimo podjetej reanimacji nie udało się uratować życia mężczyzny.
Druga interwencja – Jawiszowice, ul. Witosa
Drugie zgłoszenie wpłynęło do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego tuż po godzinie 15:00. Zgłaszająca poinformowała o nagłej utracie przytomności swojej 67-letniej siostry, która odwiedziła ją w domu przy ulicy Witosa w Jawiszowicach.
Na miejsce zadysponowano miejscowych druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jawiszowicach oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Z powodu zaangażowania ZRM z Brzeszcz w inne działania, do akcji skierowano ZRM S05-08 z Piszarzowic.
Ratownicy i strażacy natychmiast przystąpili do reanimacji kobiety, jednak pomimo intensywnych wysiłków, życia 67-latki nie udało się uratować.
Trzecia interwencja – Oświęcim, ul. Budowlanych
Dwie godziny później, służby ratunkowe otrzymały kolejne zgłoszenie. Tym razem dotyczyło ono nieprzytomnego 40-letniego mężczyzny znalezionego w mieszkaniu przy ulicy Budowlanych w Oświęcimiu.
Na miejsce zadysponowano strażaków z JRG Oświęcim oraz Zespół Ratownictwa Medycznego z Oświęcimia. Niestety również w tym przypadku działania ratownicze nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Ratownicy medyczni musieli stwierdzić zgon mężczyzny.
– Niestety pomimo szybkich działań ratunkowych, nie udało się uratować życia obu poszkodowanych – powiedział nam asp. Łukasz Zajas z SK KP PSP Oświęcim.
Tragiczne wydarzenia są przypomnieniem o tym, jak ważne jest szybkie powiadamianie odpowiednich służb w sytuacjach nagłych.
Rodzinom i bliskim zmarłych składamy wyrazy głębokiego współczucia.